Pierwsze 20 minut obejrzałam z nadzieją, że może wreszcie coś się wydarzy. Potem już tylko przewijałam, by obejrzeć scenę końcową. Tym samym, film "zaliczyłam" w 25 minut, o całe 24 za dużo. Liczyłam na coś sympatycznego, lekkiego z poczuciem humoru. Niestety, film można określić tylko jednym słowem NUDA.
Nie polecam, szkoda czasu.