W 2011 roku Norwegią w ciągu jednego dnia wstrząsnęły dwa wydarzenia: prawicowy ekstremista Anders Breivik najpierw przeprowadził zamach bombowy w rządowej dzielnicy Oslo, a następnie otworzył ogień do uczestników obozu organizowanego przez młodzieżówkę Norweskiej Partii Pracy na wyspie Utøya. Zabił w sumie 77 osób. Cztery młode bohaterki tej opowieści przeżyły atak na wyspie. Pomimo tych traumatycznych doświadczeń nie tracą wiary w sens działań aktywistycznych i postanawiają jeszcze bardziej zaangażować się w pracę na rzecz społeczeństwa.