badziew, zdarzenia tak nieprawdopodobne jak inwazja klaunów z kosmosu, no i końcówka -
bobkowa wisienka na sraczkowym torcie... baaardzo się zawiodłem. Pewnie miał to być pouczający
i wzruszający film, nie wyszło. Jedynki nie dostanie bo na to trzeba zasłużyć, no i przynajmniej pani
nauczycielka ładna