Ja wszystko rozumiem - można się nie zgadzać z wymową filmu, można uważać myśliwych za ludzi wręcz niezbędnych ekosystemowi, można mieć zastrzeżenia do konstrukcji postaci, do sposobu przedstawienia bohaterki, no - generalnie do multum rzeczy w tym filmie, który filmem idealnym z pewnością nie jest i do wielu spraw można się przyczepić, ale...
...że to antypolski film? Kurde, gdzie tu akurat "antypolskość"? :O