Długo szukałem, ale warto było. Charakterystyczny, hipnotyzujący momentami klimat, dobra muzyka, pomysłowe sceny i australijskie plenery, które mają w sobie coś magicznie złowieszczego i kojącego jednocześnie. Ten film nie udałby się w USA.
Dostałem dawno temu od kolegi. Teraz nie wiem gdzie można znaleźć ten film. Gdzieś w sieci na pewno jest :)
Jest na rarelust - http://rarelust.com/next-of-kin-1982/
Oraz płatnie na gryzoniu - c.h.o.m.i.k.u.j bez kropek. Tam są też napisy
Super film. Australijskie kino ma w sobie coś takiego,co jest nie do podrobienia ;)