Pokuta

Atonement
2007
7,5 127 tys. ocen
7,5 10 1 127441
7,0 42 krytyków
Pokuta
powrót do forum filmu Pokuta

Okiem...moim ;)

ocenił(a) film na 7

Siedem nominacji do Oscara, w tym jeden Oscar za muzykę i siedem nominacji do Złotych Globów, w tym dwa Złote Globy dla najlepszego dramatu i za najlepszą muzykę, prawda, że robi wrażenie? Szkoda tylko, że to już koniec dobrych wrażeń. Oglądając najnowszy film Joe’a Wrighta piekielnie trudno uniknąć porównań z filmem o bardzo podobnej tematyce, a mianowicie z filmem „Angielski pacjent”. Oba filmy łączy jeszcze jedno, zarówno „Pokuta” jak i „Angielski pacjent” zdobyły sobie uznanie krytyków, ale do mnie przemówić już jakoś nie mogły.

Trzynastoletnia Birony Tallis (Saoirse Ronan) to dziewczynka, która wykazuje spory talent pisarski z którym w parze idą ogromne połacie wyobraźni. Pewnego razu nakrywa swoją starszą siostrę (Keira Knightley) i jej ukochanego (James McAvoy) w mocno jednoznacznej sytuacji. Kiedy kilka godzin później dochodzi do gwałtu na jej kuzynce, Birony bez wahania rzuca wyssane z palca oskarżenia na Robbiego Turnera, ukochanego swojej siostry. Para zakochanych zostaje od siebie brutalnie oderwana, a na domiar złego – wybucha II wojna światowa.

Realizacja filmu może się na prawdę podobać, nie da się ukryć, że Joe Wright pokazał pod tym względem z bardzo dobrej stronie. Najpierw w filmie przedstawiona jest jedna wielka sielanka, żeby po tym przerodzić się we wstrząsający obraz z frontu. Ale „Pokuta” obok świetnych zdjęć to przede wszystkim kapitalna wręcz muzyka (nagrodzona z resztą Oscarem jak i Złotym Globem). Na mnie osobiście największe wrażenie zrobiła muzyka właśnie z tej części filmu, który ukazuje nam czas wojny, naprawdę chwyta za serducho!

Tak na dobrą sprawę to odnośnie gry aktorskiej nie można mieć do aktorów większych zastrzeżeń. Co prawda jestem zdania, że Keira Knightley to aktorka, którą z całą pewnością stać na jeszcze więcej, ale i tak zaprezentowała się bardzo korzystnie. Pomijam już nawet jej wizualne prezentowanie się, ale koneserom jej urody (sam się do nich zaliczam) polecam scenę z fontanną, po prostu cudo! Moim zdaniem tym filmem James McAvoy skutecznie zamyka usta swoim krytykom i udowadnia, że faktycznie należy do absolutnej czołówki wschodzących gwiazd Hollywood. Jednak zarówno Knightley jak i McAvoy aktorsko zostali przyćmieni przez doskonała kreację młodziutkiej Saoirse Ronan. Dziewczyna zagrała swoją rolę tak przekonująco, że uwiodła nawet Akademię, która nominowała ją w kategorii najlepsza aktorka drugoplanowa. Także późniejsze wcielenia Birony Tallis zasługują na uwagę i słowa uznania. Romola Garai jak i Vanessa Redgrave robią co do nich należy i odgrywają swoje role z niezwykłą naturalnością.

Podsumowując „Pokuta” to film dobry, ale niestety tylko dobry. Mimo bardzo dobrego wykonania czy przykuwającej uwagę gry aktorskiej po prostu nie porywa. Niby jest w nim wszystko czego można wymagać od dobrego filmu, no ale kurczę po prostu nie porywa…