naprawdę ładna opowieść;) lekko za wirowana, ale piękna:) Ciężko powiedzieć, czy tak na prawdę to smutny film...piękne zakończenie, wymyślone zakończenie...Osobiście się popłakałam...Kiedyś ktoś mi powiedział, że prawdziwa ROMANTYCZNA miłość, nie ma happy endu, moze to prawda, jeśli brać pod uwagę największe miłości w historii choćby Romeo i Julia czy Tristan i Izolda, miłość tej pary też była godna miana romantycznej:)