Nie przepadam jako facet za melodramatami ale ten mnie wzruszył. Fajne ujęcia wojenne, dobrzy aktorzy, muzyka. Polecam !!!
mi się też rzadko zdarza wzruszać na filmach ( z wyjątkiem Ojca Crzestnego i może 2-3) ale tenmi maxymalnie zapadł pamięć i wzruszył ...rewelacyjny...idealnie "skomponowany"