Gdy jest the Rock i Samuel L. J. to jest zabawa. i gdyby pozostali do końca to była by...... myślę bardzo udana zabawa. A tak............ 4/10 i nie więcej ;/
Jak oni dwaj skoczyli z dachu, ogladalem pare minut bo nie uwierzylel ze zgineli na poczatku filmu. Jak juz to do mnie dotarlo to wylaczylem...
ja dociągnąłem do końca ale było już tylko....... gorzej. A mógł być auto karykaturalny lekko groteskowy film w klimatach kryminalnej komedii z czarnym humorem..... ehhhhh ;]
Też dobrnąłem do końca ale nie było to najlepsze wyjście.. do tej 15 minuty akcja pierwsza klasa, Danson i Highsmith miód, no prostu rewelacja:) potem: "aim for the bushes" (tekst roku:)), chwila szoku i zwątpienia, potem film leży już do końca, totalne nieporozumienie...