Film tak udany jak jego tytuł. Na samym początku zżynka z „Twierdzy”. Później leci ruski Bond.
0/10? Udana samoocena. "Zrzynka" przez "rz". To jakie według Ciebie laboratorium było skażone i zalane w "Twierdzy"? Co do Bonda - oj chyba Ty słabiutko Bonda znasz...