Polowanie na „Piranię”

Okhota na piranyu
2006
6,1 1,6 tys. ocen
6,1 10 1 1595
Polowanie na „Piranię”
powrót do forum filmu Polowanie na „Piranię”

BADZIEW

ocenił(a) film na 4

Film dzieli się na dwie części. Pierwsza - w miarę przyzwoita, jest dużo emocjonującej akcji, zgryźliwego humoru (kilka naprawdę świetnych tekstów), wszystko to jakoś jeszcze wygląda. I za tę część spokojnie wystawiłbym 7/10, ale ostatnie 40-45 minut to jedna wielka katastrofa. Naprawdę byłem skonsternowany, jak oglądałem popisy naszego dzielnego Kiryła w końcówce filmu. To, co on tam wyczyniał, to "Aniołki Charliego" McG w wersji rosyjskiej. Szczypty realizmu jednak od takich filmów należy wymagać. Przy popisach głównego bohatera to nawet wyczyny dzielnego Jasona Stathama w "Transporterze" to szczytowe osiągnięcie realizmu. Najlepsze były dwa motywy: 1 - jak wjechał do baru w miasteczku, naprzeciw niego ze 30 typa z różnego rodzaju giwerami, on biedak bezbronny, a po chwili strzelaniny, której nie widać, wychodzi cały i zdrów, 2 - jak ta cała Olga wydostała się z tych płomieni nienaruszona i bez uszczerbku na zdrowiu, to jest dopiero zagadka.
Ktoś pisał, że bohaterowie są ludźmi z krwi i kości. Absolutnie nie można się z tym zgodzić, bo są oni groteskowi, przerysowani do maksimum. Zwłaszcza główny bohater, nieśmiertelny i wszechwiedzący superheros, którego nic nie jest w stanie pokonać.
Za tę drugą część - komedię s-f daję 2/10. Łącznie nie mogę dać więcej niż 4/10, bo i na więcej ten film nie zasługuje.