Kolego, nie wiem, który film komentujesz, ale na pewno nie jest to "Polowanie na czarownice".
Nicolas Cage jest dobrym aktorem, ale przestał być dla mnie wyznacznikiem dobrego filmu, po tym, jak zobaczyłam go w ultra słabym "Next". A końcówka była badziewna, a nie wzruszająca - brakowało tylko amerykańskiej flagi i przelotu myśliwców.

nicolas dobrym aktorem? hahaha stary mowisz o moim ulubionym aktorze, a film w ktorym zagrał był rewelacyjny.

To że jest Twoim ulubionym aktorem wcale nie znaczy, że jest najlepszym aktorem na świecie. Jak już rzekłam, nawet jego obecność nie ratuje tego słabego filmu (ani ta popie*dółkowata rola, w jaką wcisnęli Christophera Lee).

nie znasz sie w takim razie, ale niestety nie wyklucza Cie to z oceny na filmweb i komentarzy

Bardzo dorosłe i profesjonalne nastawienie. Moje gratulacje.

nie dyskutuje z trollami.
jak chcesz to ewentualnie moge Ci zaproponowac cos niezobowiązującego jesli oczywiscie wygladasz odpowiednio

Wybacz kolego, ale to nie reiu tu trolluje... A Mikołaj Klatka się kończy - ostatnimi czasy bierze byle jakie rólki, w byle jakich filmach. Chociażby ta w drugim drugi Ghost Riderze. T-R-A-G-E-D-I-A - dawno tak słabego filmu nie oglądałem.

Może kiedyś facet zasłynął z kilku naprawdę dobrych ról, ale to już nie te czasy - obecnie rozmienia się na drobne...

PS: I to, że jest Twoim ulubionym aktorem, nie znaczy, że jest najlepszy. A jeżeli wystawiasz dychę tak nijakiemu (słabym bym go jednak nie nazwał) filmowi jak ten, to jeszcze bardziej utwierdzam się w tym, że gust to Ty masz kiepski.

Moim zdaniem to również jeden z najlepszych filmów jakie oglądałem.Każdy ma swoj gust.