PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=640318}

Polowanie

Jagten
2012
7,8 124 tys. ocen
7,8 10 1 124477
7,9 67 krytyków
Polowanie
powrót do forum filmu Polowanie

A mianowicie, czy dla wszystkich oczywistym było, że strzelał syn Theo, a brat Klary, czy macie inną interpretację? Typu, że raz zasiana wątpliwość, nigdy nie zostanie rozwiana w sposób ostateczny i zawsze będą osoby, których nic nie przekona, że była jedynie przypadkowym nieświadomym kłamstwem, a dobre imię zostało zniszczone na zawsze?

ocenił(a) film na 9
Guthwine

Kto strzelał? Wszyscy. Jedna osoba pociągnęła za spust, nieistotne kto. Każdy jest winny w tym samym stopniu. Polowanie trwa dalej. Nikt nie zapomniał.

ocenił(a) film na 9
Guthwine

To, że mógł to być każdy widać na jednej z ostatnich scen gdy wszyscy siedzą w jednym pomieszczeniu. Lucas rozgląda się i napotyka same wrogie spojrzenia mimo, jak mogło by się wydawać, ciepłego przywitania. Zastanawiam się czy takie padanie sobie w ramiona było wynikiem, że Marcus dorósł i tego dnia przechodzi inicjację, czy może Lucas jednak wyprowadził się i widzi dawnych znajomych po roku.

Sam strzał, jak dla mnie, umyślnie "spudłowano" by dalej psychicznie wykańczać głównego bohatera, dać mu do zrozumienia żeby wyniósł się raz na zawsze (?). Gdyby było inaczej strzelec uciekł by od razu. Jednak stoi z bronią gotową do strzału, przeładowuje - napięcie rośnie, a Lucas żegna się w myślach ze światem. Osobiście sądziłem, że padnie drugi strzał :)

ocenił(a) film na 8
Guthwine

Moim zdaniem końcowa scena to czysta iluzja, to glowny bohater czuje się niepewnie w towarzystwie dawnych przyjaciół, mimo iż wyszlo najaw t, ze nie było żadnego molestwowania,że dzieci to wszystko wymysliły, to on nie potrafi do końca im wybaczyć tego co zrobili jego osobie i synowi i wydaje mi się że on im porptsu nie ufał obawiał się ich, widział i wiedział do czego są zdolni, potrafili zabić psa, wybić szybe cegłą o mały wlos nie trafiajac jego syna , potrafili go katować w markecie, potrafili w jedna chwile zrujnawać mu życie, on zdawał sobie z tego sprawe widział ich szalone pełne neinawiści i obłedu , oczy i stąd ta ostatnia scena pokazująca jego brak zaufania i potworny uraz jaki otzrymał z rąk przyjaciół i on odezwał sie w końcowej scenie i dał do zrozumienia widzom że oni są zdolni do wsytzkiego nawet do zabicia człowieka w imie jakiś chorych racji i plotek perfidnych oszczerstw i głowny bohater wiedział o tym że są zdolni do wszytskiego i do konca nigdy im tego nie zapomni i zawsze bedzie sie ich obawiać

Andy_Dufrense

Popieram tą interpretację. Jak wiadomo rok po wydarzeniach, kiedy to wszyscy "przyjaciele" odwrócili się od Lucasa, mamy sytuację wręcz przeciwną. Nagle stosunki Lucasa ze społecznościa miasteczka stają sie takie, jakby nic co widzieliśmy wcześniej nie miało miejsca. Warto jednak zwrócić uwagę na moment, gdy główny bohater przygląda się ludziom siedzącym przy stole. Każdy wzrok, który był skierowany na Lucasa ukazywał niepewność oraz brak całkowitego zaufania. Podczas polowania widzimy, że kula mija głowę bohatera, i trafia w drzewo stojące obok niego. Bohater upada, i od razu spogląda w stronę, z której mógł dobiegac strzał. Kolejne ujęcie ukazuje zarys postaci na tle wschodzącego słońca, która przeładowuje broń, aby w następnym ujęciu już zniknąć. Według mnie jest to wyobraźnia Lucasa. "Zbłądzona kula" prawie rani bohatera, który podświadomie szuka strzelca, który celowo poluje na niego. Z początku jego mózg przekonany tym próbuje stworzyć na tle rozbłysku oślepiającego światła zarys postaci. po chwili jednak wszyscy widzimy, ze tak naprawdę nikogo w pobliżu nie ma. Świadczy, to jedynie o całkowitym zasianiu niepewnosci w umysłach wszystkich bohaterów. Mimo uścisków oraz "słodkich" słów, nikt nie jest pewien prawdomówności drugiej osoby. ukazuje to właśnie scena, w której "przyjaciele" patrza na bohatera podejrzliwie oraz scena ze strzałek, kiedy to Lucas jest przekonany, że ktoś próbuję go zabić. Raz zasiana niepewność zawsze będzie budzić podejrzenia, i dzielić ludzi. Jednak w przypadku Lucasa jest jeszcze coś więcej. mamy na końcu obraz człowieka nie tyle niepewnego, co po prostu wyniszczonego psychicznie oraz przestraszonego. Jest on tak płochliwy, jak zwierzyna w lesie. Sam może w każdej chwili stać się czyimś celem.

ocenił(a) film na 9
Black_Smog

ale widac tam goscia jak ucieka 1:50 : 36 sek i gosc co strzela jest gubawy wydaje mi sie ojciec Klary

ocenił(a) film na 9
meys

super film

ocenił(a) film na 8
Guthwine

a czy wiadomo, kto rzucił kamień przez okno i zabił Fanny (swoją drogą strasznie przykra scena z martwym psem:<)?
też nie wiadomo

ocenił(a) film na 10
Guthwine

To naprawdę nie miało znaczenia dla nas jako widzów. Reżyser chciał ukazać jedynie, że jak pisałeś/aś 'raz zasiana wątpliwość, nigdy nie zostanie rozwiana w sposób ostateczny i zawsze będą osoby, których nic nie przekona, że była jedynie przypadkowym nieświadomym kłamstwem.'
Film miał raczej konstrukcję główny bohater i ludzie, którzy mu wierzyli kontra cała reszta. Dlatego, jeśli ktoś zrozumiał jego sens (uwierzcie, że moja wypowiedź nie ma na celu wywyższenia się, albo obrażenia kogoś. To tylko moja opinia) nie musi zadawać pytań: 'kto zabił psinkę?', 'kto strzelał do Lucasa?', 'kto rozbił okno?'.
To było społeczeństwo.

ocenił(a) film na 8
Guthwine

Końcowa scena to tylko iluzja, wyobraźnia bohatera. Strach przed wydarzeniami z zeszłego roku. Nie dziwię się. Gość miał dobry charakter (zbyt dobry) dlatego tak to siadło na jiego psychice. Końcowa scena pokazała, że to nikt nie strzelał.. tylko pokazała, że nawet jak sprawa umorzono to on nadal będzie cierpiał i miał stracha.

Film bardzo dobry. Chociaż mogli więcej wyjasnić jak to się stało, że umorzyli sprawę

Guthwine

Wydaje mi się, że dla zrozumienai zakończenia kluczowe są dwa fragmenty. Nie zauważyłem żeby ktoś tutaj w próbie wyjaśnienia zakończenia zwróćił uwagę na moment kiedy na początku Lucac odprowadza Klarę do domu i ona w czasie drogi pyta się go czemu pracuje w przedszkolu, a on jej odpowiada, że pracuje w przedszkolu, ponieważ zamknęli szkołę w której wcześniej uczył jej brata. Druga kluczowa scena jest wtedy kiedy brat układa z Klarą figurki na makiecie i się rozkleił. Wydaje mi się, że się rozkleił właśnie na wspomnienie tego co Lucas mu robił kiedy był jego nauczycielem. Ostatnia rzecz, która według mnie potwierdza to że Lucas jednak molestował Klarę jest jej reakcja na widok zdjęcia członka na tablecie. Zauważ, że ona natychmiast po tym przykuca i chowa twarz w rękach. Tak się właśnie zachowuje ktoś kto sobie nagle przypomniał jakieś traumatyczne zdarzenie z przeszłości. Poza tym często można usłyszeć w filmie z ust różnych osób, że dziecko wypiera złe wspomnienia i później wszystkiemu zaprzecza i tak właśnie było z Klarą, która jak zobaczyła członka to sobie o tym przypomniała, ale później gdy zobaczyła co się w około niej dzieje, widziała jak ludzie krzyczą na siebie, płaczą, biją się, pomyślała, że mówienie o tym co ją spotkało jest złe i lepiej zaprzeczać, bo wtedy znowu wszystko wraca do normy i ludzie są szczęśliwi. Dochodzi do tego to, że ona jeszcze nie jest bardzo rozwinięta emocjonalnie i molestowanie jej przez Lucasa nie wyklucza tego, że ona po prostu Lucasa lubi, bo poza tym, że kazał jej dotykać swojego członka, robią dużo różnych fajnych rzeczy razem.

ocenił(a) film na 9
Guthwine

Czy ktoś wie gdzie/jak mogę obejrzeć ten film?

ocenił(a) film na 9
Lisowczyk

na alekino tv

ocenił(a) film na 9
Guthwine

Ta koncowka nie byla najwazniejsza. Rezyser chcial po prostu przekazac, ze ludzie nigdy tego nie zapomną. Bylam przekonana, ze to Theo ma coś wspolnego z molestowaniem. Moze brat Klary wczesniej byl ofiara i dlatego mial lzy w oczach kiedy ukladali te balwanki. Theo nie byl zaskoczony tą informacja, ani nie zachowal sie jak na prawdziwego ojca przystalo - nie pobil Lucasa, nie wygarnal mu tego, zachowal stoicki spokoj. Dopiero troche sie zdenerwowal, kiedy do domu weszla zona.