Jest wiele wad, owszem. Można powiedzieć, że mnóstwo, ale w tym filmie akurat nie rzucały mi się one w oczy. Fabuła ciekawie rozegrana, nie ma żadnego happy endu ( bo w sumie trudno się go spodziewać), ciekawe postacie.
Do tego mistrzowska gra aktorska Kita Haringtona. Okazuje się, że nie tylko do Gry o Tron się nadaje. Jest świetny.