Ten film obejrzę tylko dla niej. A wy? Bo chyba na jakieś wybitne dzieło nie liczycie.
Jestem strasznie ciekaw jak się będzie prezentować Emily bo to jest piękna dziewczyna,a że w starożytności dużo ubrań nie zakładali więc może być ciekawie;) W innym poście tutaj zamieściłem opis filmu i zapowiada się nawet ciekawie jak na przygodówke... zobaczymy czy nie spaprzą tego... jednak olbrzymi plus na samym starcie za Emily w obsadzie.
Ja obejrzę dla Jona Snow. Tym razem już nie będzie okutany w żadne skóry i futra ;)
Emily jest w porządku. Podobała mi się w "Sucker Punch".
Ja też;-) Ale dlatego, że bardzo dobra z niej aktorka i dziwię się, że od czasu Sucker Punch (notabene takiego sobie) w niczym głośnym nie zagrała.
Ja obejrzę, by zobaczyć starożytny Rzym w 3D. Wiem, że będą głównie Pompeje, ale na zapowiedziach widać przecież Amfiteatr Flawiuszy. :) Spodziewam się, że odchyłki od historii będą, ale mam nadzieję, że nie jakieś ogromne. Chociaż w zapowiedzi jakieś złe słowa o rządach padają, a to ma być wszak okres rządów autora słów: "Amici, diem perdidi!". Nic to - przynajmniej stroje i budynki liczę, że będą w miarę autentycznie wyglądały. Wybuch wulkanu w 3D też pewnie zrobi wrażenie. Proza Saylora (polecam!) zabrała mojego ducha do starożytności, liczę, że to widowisko zabierze tam moje oczy. Co do aktorstwa - przeszkadza mi trochę Harington, bo za dobrze go kojarzę i będę musiał wyprzeć z głowy Jona Snow, natomiast na pewno na Jessice Lucas miło będzie oko zawiesić. Jak więc widzicie nie mam żadnych nadziei na fajerwerki aktorstwa, będę w kinie dla fajerwerków z Wezuwiusza i dla STAROŻYTNEGO RZYMU! :D