Pompeje
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Tak szczerze powiedziawszy obejrzałam jedynie ze względu na wulkan i z ciekawości, jak w (kolejnym z tego cyklu) filmie pokazano zagładę Pompejów. I jestem rozczarowana. Efekty, nie powiem, trzymają wcale nie niski poziom, ale jak na obraz katastroficzny jest ich zbyt mało i trwają zbyt krótko. Za to "miłość" Milo i Cassii, jakkolwiek nie było w niej nic, co naprawdę ma z namiętnym uczuciem wspólnego, zabrała większość czasu. Wyszło z tego wątpliwej jakości romansidło z wulkanem w tle.
Bohaterowie są straszliwie bezpłciowi, pozbawieni głębszych emocji i, co tu kryć, do przesady naszpikowani jednego rodzaju cechami. Albo ktoś jest całkowicie zły, albo kryształowo dobry, nieziemsko szlachetny, irytująco bezradny, i tak dalej. Krótko mówiąc: postaciom w filmie brakowało życia, wydawali się być dwuwymiarowi, bez głębi uczuć. Wkurzał mnie zwłaszcza Atticus ze swoją anielską szlachetnością i gotowością do poświęcenia się za ledwie co poznanego Milo.
Zawsze wydawało mi się, że w obliczu realnego zagrożenia życia ludzie tracą z oczu normy, zgodnie z ktorymi postępują na co dzień, i kierują się instynktem przetrwania, swego rodzaju podświadomym egoizmem, który pozwala im przeżyć. Tymczasem w porcie tłum w miarę grzecznie kłębi się na nabrzeżu, choć bardziej prawdopodobne jest, że zadeptałby załogi statków, chcąc za wszelką cenę wydostać się z miasta. Ale nie będę się czepiać, w filmie zdaje się tylko erupcja Wezuwiusza jest pokazana prawdziwie, reszta to po prostu bajka, w dodatku zdrowo "przeamerykanizowana", jeśli wiecie, o co mi chodzi.
Milo, biedny Milo, nawet nie zdążył zaliczyć ;)
Mimo to mogę polecić film tym, którzy chcą spędzić czas na nie wymagającej myślenia rozrywce.
Seed: Skazany na śmierć oceniony na 6? Nie mam więcej pytań. Szkoda, bo już sądziłem, że faktycznie można będzie rzetelnie podyskutować na temat w/w nieprawidłowości. Pozdrawiam gorąco! ; )
Zapomniałbym o Władcy Pierścieni, Szeregowcu Ryanie, Gladiatorze, Szóstym Zmyśle i wielu innych arcydziełach kinematografii ocenionych podobnie jak Pompeje. ;>
Troll, unikać.
Oceniam filmy zgodnie ze swoim gustem, do czego mam święte prawo. Co z tego, że Seed się Tobie i wielu innym nie podoba? Lubię filmy, które potrafią mną wstrząsnąć, dlatego dałam w/w 6. Za to Gladiator, uważany za arcydzieło, dla mnie jest pełen dłużyzn. Bardziej mnie nudził, niż ciekawił. Podobnie Władca Pierścieni: nie jestem fanką tego typu literatury/filmów, stąd moja ocena.
Czy to, że bez owijania w bawełnę daję danej pozycji tyle punktów w skali, na ile je odebrałam, robi ze mnie trolla? Są gusta i guściki, a przecież na Filmwebie i w ogóle chodzi o to, by każdy mógł wyrazić swoje zdanie i nie musiał udawać, że coś, co go nuży, jest 'zajeku..abiste' tylko dlatego, że większości się bardzo podoba.
Również pozdrawiam :)
Sam jestes trolem i do tego zalosnym. albo brak ci argumentow stad argumentum ad hominem,personam, albo zwyczjnym ignorantem. Jakbys jeszcze byl jakims snobem, ale powolujesz sie na blockbustery, az rece opadaja.
Wracajac do tematu to zgadzam sie z czerwona71 i jesli masz inne zdanie to sie nim podziel, zamiast spamowac.
Jeśli sądziłeś, że tą nadzwyczaj wyszukaną terminologią mnie sprowokujesz, przykro mi. Miło mi natomiast dlatego, że ja Cię jednak sprowokowałem. Miłego. ;>
No bez jaj, napisalem poprotu to co mysle i co wiecej mam calkowita racje. Nie wypowiadam sie tutaj, zeby kogos prowokowac tylko, zeby dyskutowac o filmach.
"nadzwyczaj wyszukaną terminologią" powaznie? nie rozumem jak mozna byc dumny z tego, ze jest sie ignorantem.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
