Jeśli ktoś ma jakiekolwiek pojęcie o historii wie jak się ten film kończy, więc nie rozumiem jak mogła zrobić komuś na złość ;]
W bardzo prosty sposób, że dla potrzeb filmu ktoś z głównych bohaterów mógłby przeżyć. Jak już wspominasz historię to nie ma 100% pewności, że zginęło 100% ludności.
W rzeczywistości część ludzi się uratowała - ci, którzy szybko dostali się do portu i odpłynęli łodziami. Te informacje są nawet w dokumentach historycznych.
Film a historia to co innego, to po pierwsze, a po drugie czy Ty po przeczytaniu tytułu od razu znałaś zakończenie? Gratulacje ^^
Żeby było jasne, nie próbuję z siebie pseudo inteligentnej robić, natomiast owszem, po zobaczeniu tytułu 'Pompeje' wiedziałam o czym będzie fabuła, bo wydaje mi się, że mało tak znanych katastrof było i każdy tą nazwę kojarzy. To raz. A dwa, po obejrzeniu zwiastuna nie można było mieć złudzeń jak to się skończy. Gdyby ktokolwiek z głównych bohaterów to przeżył, to twórcy odwaliliby straszną kichę. Na całe szczęście odpuścili sobie taką żenadę i zachowalili jakikolwiek realizm, w tej (moim zdaniem) kiszce filmowej. Oglądając 'Pompeje' miałam ciągłe wrażenie, że patrzę na nędzną podróbkę 'Gladiatora'.
Pozdrawiam.
Nie tylko wiem co się działo w Pompejach, ale byłam tam i dokładnie znam przebieg tragedii i jej okoliczności. Niemniej jednak, jest to film fabularny, więc może się w nim zdarzyć absolutnie wszystko i ostatnią rzeczą, którą chciałabym wiedzieć na wstępie jest to, że wszyscy giną. Amen.
A faktycznie nadal tam znajdują się ludzkie szczątki po erupcji Wezuwiusza? Czy szczątki zostały wydobyte, a ci "zastygli mieszkańcy" to jest sam gips?
Zastygły popiół wulkaniczny. Na Pompeje opadł po wybuchu popiół wulkaniczny, który dosyć szybko zastygł i okrył całe miasto, a zatem ludzi, domy,dosłownie wszystko. W miarę upływu czasu ciała ludzkie podlegały rozkładowi, aż pozostały jedynie kości. Zachowały się jednak te niezwykle realistyczne odlewy ludzkich ciał, gdyż popiół wulkaniczny zachował się jak gips i zachował swój kształt. Dzięki temu istnieją odlewy osłaniających się rękoma ludzi, matek chroniących w ramionach dzieci itd. Mieszkańcy zastygli na wieczność, tak jak zastała ich śmierć. Z tego co się orientuje szczątki pozostałe w odlewach zostały usunięte.
Czy ja wiem, widziałem kilka filmów gdzie wszyscy umierają, tylko teraz nie mogę sobie przypomnieć... hmmm chyba w Predatorze ze Schwarzeneggerem wszyscy umarli, tak samo w "Bang-Rajan: The Legend of the Village Warriors" (film tajski) lub w "Przyjaciel do końca świata"