Z trudem przebrnalam. Film nudzi jak jasny gwint, co chwile ma sie ochote wylaczyc w cholere i obejrzec pokemony, bo sa o wiel ciekawsze, a kiedy dowiedzialam sie ze ten kon naprawde zostal zrzucony ze skaly, azs ie zagotowalam :/ Zenujace, filmy rozpowrzechniajace okrucienstwo wobec zwierzat powinny byc zabronione.
Jeżeli chodzi o propagowanie okrucieństwa wobec zwierząt to trzeba wziąć poprawkę na czas powstania "Popiołów". W tamtych czasach standardy obecnie uznane za obowiązujące nie były takie oczywiste. Takie ukłony wobec obrońców zwierząt jak ten z napisów w "Ostatnim samuraju" ( wyraźnie zaznaczono, że żaden koń nie ucierpiał) nie były jeszcze w modzie. Sceny szarży pod Samosierrą z "Popiołów" pozwalają przypuszczać, że i wtedy niejedno zwierzą mogło ucierpieć. Tak na marginesie zauważyłem, że w czasie tej sceny jeden z koń przygniótł jeźdźca i wierzga po nim nogami.Mnie film bardzo się podobał, pomimo mojej całkowitej obojętności wobec tamtej epoki.
Podaję bezpośredni LINK DO SCENY STRĄCENIA KONIA W PRZEPAŚĆ w filmie "Popioły": http://www.youtube.com/watch?v=LNkd_hyYrJo&feature=related
Sądzę, że po obejrzeniu tej sceny żaden normalnie czujący człowiek nie może mieć wątpliwości, że decyzja o użyciu żywego stworzenia jako rekwizytu była aktem zbrodniczym i zapisała się w sposób nieodwracalny w biografii Wajdy jako człowieka i jako artysty.
Poczas kręcenia sceny szarży pod Samosierrą zginął też człowiek - spadł z konia. Teren był podobno bardzo nierówny, pełen skał i stąd ten wypadek. Ponadto - nie wiem ile w tym prawdy, ale Olbrychski we wspomnieniach twierdził, że w scenach upadków koni i jedźców nie było kaskaderów, robili to ochotnicy w tym i ... on sam. Jako, że był, jak wiadomo, wysportowany, zgłosił się na ochotnika i wykonywał te upadki za niezłą kasę. Nie było głównego reżysera i producenta na planie, tylko dlatego dostał zgodę - przecież wystarczyłoby, żeby choćby złamał rękę, a kręcenia filmu nie można byłoby kontynuować.
To po co się tu pętasz? Oglądaj sobie pokemony i siedż na siedzeniu. Dla dzieciarni i inteligentnych inaczej powinien tu być jakiś osobny dział. Dosyć mam oglądania idiotów w telewizji, tu liczę na to, że któś ma inne zdanie, ale rozumie cośkolwiek z tego co ogląda.
Dla roxana33, która tak uwielbia Popioły i jest znawcą kina, cytat Andrzeja Wajdy:
"Jest paradoksem, że Popioły, które są moim najgorzej zrobionym filmem , wywołały największą narodową dyskusję, ukazało się o nich najwięcej recenzji [...] Za mało jest w Popiołach kina, za dużo literackiego pierwowzoru, scen fotografowanych wprost, dialogów, sytuacji wyjętych z książki. Nie umiałem tego ułoży w przejrzystą fabułę [...] Nie umiałem tego dobrze opowiedzieć na ekranie. "
Nie wiem z jakiego powodu sądzisz, że uwielbiam "Popioły" i że jestem
znawcą kina. "Popioły" uważam za film nierówny. Są tam świetne sceny, ale i
takie ... powiedzmy średnie. Wydaje mi się też trochę za długi. Ale
porównywanie go w jakimkolwiek sensie z Pokemonami to absurd. Pewnym
usprawiedliwieniem może być to, że pisząca komentarz była jak twierdzi
zagotowana ("azs ie zagotowalam").
Po prostu nie rozumiem po co ludzie piszą takie komentarze jak Ty. Używając słów "po co się tu pętasz... . Dla dzieciarni i inteligentnych inaczej powinien tu być jakiś osobny dział... itp. Skoro się z przedmówca nie zgadzasz to po co go obrażasz od razu, nie lepiej podać jakiś argument albo w ogóle nic nie pisać????
'"scen fotografowanych wprost"' właśnie one mi się w tym filmie bardzo podobały
Mi się ta scena podobała. Ten koń nie nie zdechł w cierpieniach.
- Każdemu(nieżależnie czy to człowiek czy koń) należy się szybka śmierć. Przynajmniej nie szlachtowano go- często nieporęcznie w rzeźni, bo (uwaga domorośli obrońcy zwierząt) konie nie umierają ze starości w puchowej pościeli i w otoczeniu kochającej rodziny.
No cóż, ludzie pętają się o jednego biednego konika który w filmie spadł ze skały, a tymczasem kilka kilometrów od ich domu w rzeźni koń z rozciętym brzuchem leży czekając kilka godzin na "zmielenie" bo nikomu nie chce się go dobić, albo biedne świnki są wrzucane żywcem do takiej chłodni...
Mnie film się podobał, o! Stare toto, ale jeśli ktoś mi mówi że stare jest złe... to go olewam i wypinam sie czterema literami wracając do Fallouta(1) i Czterech pancernych. Ahoj!