"Wayward Pines". Podczas oglądania filmu, sądziłam, że twórcy skorzystali z książkowego pomysłu na fabułę, ale gdy porówna się daty powstania książek i filmu, wychodzi na to, że to jednak Crouch mógł "zerżnąć" pomysł.
Tym, którym podobał się film, polecam te książki. Pierwszy tom to "Szum", następne - "Bunt" i "Krzyk". :)