PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=112887}

Porażające fale

Shock Waves
5,2 436
ocen
5,2 10 1 436
Porażające fale
powrót do forum filmu Porażające fale

Krótka recenzja filmu

ocenił(a) film na 10

Moim zadaniem film miażdży swoim klimatem: mroczną atmosferą, muzyką, scenerią wyspy z tropikalną roślinnością w połączeniu ze starym, podniszczonym hotelem. Dodatkowo mamy tu tematykę nazistowskich eksperymentów z niezniszczalnymi żołnierzami. Nie ma tu co prawda krwawych, spektakularnych scen zabijania, ale też nie są tu one potrzebne, sam moment wszechobecnego zagrożenia kiedy zombie dogania swoją ofiarę pozwala odczuć atmosferę niepokoju i strachu. Film zaliczyłbym do tej starej klasycznej formuły horroru, który straszy samym klimatem, scenerią, odpowiednim oświetleniem, muzyką, grą aktorską i dźwiękami z tła w przeciwieństwie do dziej szych filmów grozy, w których króluje metoda obrzydzenia widza odrywanymi kończynami i litrami wyciekającej krwi obowiązkowo naniesionymi komputerowo. Ja jestem zdecydowanie entuzjastą tej pierwszej metody straszenia klimatem. Przekonywująco, mrocznie i strasznie wyglądają też zombie z ss, ich wygląd znakomicie dopełnia mroczną, niepokojącą i tajemniczą atmosferę ponurej wyspy na którą trafiają bohaterowie.
Czego w filmie zabrakło.
Przede wszystkim zabrakło kilku klasycznych, sprawdzonych motywów z horrorów minionych dekad, zabrakło między innymi: nerwowego przedzierania się przez dżungle z zimnym oddechem zombie na plecach, sceny walki choć bezkrwawe mogłyby być dłuższe i bardziej efektowne, ofiary mogłyby bardziej się bronić, opierać, uciekać, próbować walczyć przypadkowo napotkanymi przedmiotami, niestety zamiast tego mieliśmy pewnik, że jak już nazistowski zombie kogoś dorwie to w 10 sekund za jednym dotknięciem ręki uśmierci ofiarę, zabrakło mi także lepszego wykorzystania podniszczałego hotelu, można się było w nim zabarykadować i jakoś próbować bronić, za krótkie były moim zdaniem sceny z udziałem Johna Carradinea i Petera Cushinga, choć to można jeszcze zrozumieć, aktorzy bowiem pojawili się w filmie gościnnie i reklamowali go swoimi nazwiskami, o ile J. Carradine grał kapitana statku i w zasadzie spełnił swoją rolę podprowadzając statek do wyspy o tyle rola P. Cushinga wydała mi się zbyt krótka i niezamykająca się jakoś konkretnie na danym etapie filmu.
Za minus podałbym jeszcze końcowe sceny w nocy w hotelu, było tam strasznie ciemno i nic z akcji nie dało się zobaczyć.
Moja ogólna ocena filmu to 10 dlatego, że pomimo kilku wad mocne strony filmu całkowicie rekompensują te słabsze momenty. Klimat i atmosfera grozy to moim zdaniem kluczowe atrybuty horroru i w tej kategorii „Shock Waves” spełnia swoją rolę idealnie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones