Jest to najlepszy polski film jaki ostatnio widziałem, nie mam żadnych zastrzeżeń - z wyjątkiem gry wnuczki (ten sztuczny płacz nijak pasował mi do poziomu całego filmu) - a co Wy o tym sądzicie?
Ale jak rozgniatała orzechy była świetna. Płacz rzeczywiście trochę sztuczny, ale mało dzieci umie dobrze grać.
Film świetny! Trochę z dźwiękiem miałam problemy, ale może to wina mojej kopii...
rozczarowanie. film niestety nudny i słaby, do tego czarnobiałość tylko podkreślała te cechy. Aktorzy powinni popracować nad dykcją, bo czasami nie sposób było zrozumieć babcię. Nie wspomnę już o tragicznej roli wnuczki, która również miała problemy z dykcją, zaś momenty jej płaczu i histerii to najgorsza rzecz w tym filmie.
Wiadome jednym sie może podobać innym nie, kwestia gustu. W moje gusta nie trafił. Daleko mu chociażby do Placu Zbawiciela, który również przedstawia polskie realia życia.
W filmie wg. mnie zabrakło trochę treści. Pomysł na pokazanie starszej kobiety rzeczywiście całkiem ciekawy lecz nie został praktycznie wykorzystany. Ode mnie największe brawa za zdjęcia , na prawde piękne.
rzeczywiście płacz wnuczki jest fatalny.... mi się podobała postać Dostojewskiego czyli starożytnego malarza....no i zdjęcia piękne