Ten film zmęczył mnie psychicznie. Nie wiem czego się spodziewałam. Długie, statyczne kadry, pozornie wszystko ok, a pod skóry czuć że coś tam mocno nie styka. Coraz większy bajzel panujący w domu, aż ciężko patrzeć. Nir wiem czy tk studium jak bardzo można zrabac psychikę dziecka czy jakiś kanibalistyczny monument. Nie mam bladego pojęcia, nie wiem co napisać. Nie obejrzałabym jeszcze raz. Mam wrażenie, że w tym filmie kompletnie nic się nie dzieje.