Można temu filmowi zarzucać to czy tamto, ale Jennifer Lawrence zagrała świetną rolę. Zdobyła
mnie od pierwszej sceny z jej udziałem, aż zamarzyłem o poznaniu takiej, lekko stukniętej
dziewczyny jak Tiffany...
To pooglądaj jeszcze American Hustle - zagrała równie genialnie (w dodatku pewnie znowu zgarnie Oscara) ;-)
Nawet tak nie żartuj :P Podobną rolę miała filmowa partnerka Di Caprio z Wilka z Wall Street i nawet nikt jej do niczego nie nominował. Nagradzają lubianych i tyle.
Za grę aktorską tak, ale ogólnie jak dla mnie średni. Ten film "poradnik pozytywnego myślenia" jest lepszy.
Lawrence jest najmocniejszym ogniwem tego filmu, który wcale mnie nie zafascynowal i nie porwal. Ale ona świetna :)
Lawrence rzeczywiście znakomita. Ogólnie film fajnie zagrany. Warto również zwrócić uwagę na dobre role Cooper'a i R. De Niro. Na pewno grze aktorskiej pomagają świetnie rozpisane dialogi. Film wniósł pewną świeżość w swoim gatunku. Wreszcie trochę mniej mdlący niż pozostałe, tworzone w ostatnim czasie komedie romantyczne/ komediodramaty/romanse.