rewelacja, mimo tylu nominacji nie spodziewałem się tak dobrego kina, niesamowicie pozytywny, scenariusz świetny, dialogi fantastyczne i niezwykle zabawne; cała czwórka aktorów poradziła sobie doskonale - Cooper (cóż za zaskoczenie, jak nie on, najlepsza dotąd kreacja w karierze), Lawrence (naturalna, dobrze zagrała i w dodatku b. ładnie tu wygląda) i drugi plan, a więc De Niro i Weaver, nie jest tu ich dużo, ale swoje piętno odcisnęli i zagrali świetnie. Dziś mój faworyt do Złotych Globów we wszystkich 4. kategoriach
Moja ocena: 9/10
widziałem z angielskimi napisami, dialogi nie są wcale trudne, ze 2-3 słówka mi uciekły co można się było domyśleć z kontekstu
u mnie 4/10, poczatkowo nawet dalam 5- ale w koncu oceniam ten film jako strasznie nudny.
w sumie zmienilam na 5/10 - pozytywne zakonczenie jakos dodalo mu plusa. Nie lapie tego filmu kompletnie. Pare scen bylo ok, ale wiekszosc czasu po prostu sie wynudzilam.
Film jest naprawde fenomalny. Przez długi czas nawet ciezko klasyfikować ten film jako typową historię miłosną, mimo że chemia między dwójką bohaterów jest widoczna. Poza tym, coś jest nie tak z rodzinką, de Niro jest nie mniej rąbniety od synka, a matka to już w ogóle. Ale ta cała wariacka rodzinka jest jakoś mega pozytywna. Cóż ... szczerze polecam.