mało widowiskowy,czasem denerwujący,pewnie przewidywalny,ale .. dający w efekcie "pozytywnego kopa" i świetnie zagrany.Nareszcie dobra rola de Niro,kapitalny tata. Obyło się nawet bez jednego strzału - może tylko małe strzały z liścia :) I na koniec pamiętajcie wszyscy - miłość i rodzice są dobrzy na wszystko.jak to w made in USA..ale warto.