Mam cichą nadzieję, że fala azjatyckich horrorów kiedyś opadnie. Bo ile można oglądać filmy, których akcja ulokowana jest w pustoszejącym domu, gdzie zmarli przypuszczają atak na przypadkowe ofiary? Dość mam już obowiązkowo bladych maszkaronów pełzających po suficie jak tłuste pająki, ..... Podpisuje się pod tym;) bo tak sądzi redakcja , a ja się z tym w 100%-ach zgadzam.
Racja,ten motyw już był dużo razy przerabiany.Trochę to monotonne,ale coś w tym musi byc,że akcja dzieje sie w opuszczonych starych domach-być może właśnie większość ludzi fascynują takie stare opuszczone,mroczne domy z przeszłością.Być moze właśnie tego ludzie boją się najbardziej.Spróbuj np.spać sam w takim domu gdzieś na odludziu i zejść schodami w dół do jakiejś starej piwnicy.