hmmmm ja mam wogole inne zdanie ;) dla mnie był fascynujący (10/10) bałem się nawet troche xD ... ciekawa tematyka była , muzyka , itd ale to jest oczywiście moje zdanko :P

Nie no spoko, rozumiem Twoje zdanie, tzn, wiesz nie pisalam nic w stylu, ze ten kto uwaza, ze to jest fajny film jest debilem czy cos :) Ja tez wyrazilam swoje zdanie :P Po prostu ogladalam juz straaasaznie duzo filmow i chyba uodpornilam sie troche na takie horrory i moze dlatego the messengers nie zrobilo na mnie dobrego wrazenia :P pozdrawiam ;]

doskonale cie rozumiem,obejrzalam ten film dzis i dla odmiany bardzo mi sie on spodobal. ale podobne do twoich odczucia miala po obejrzeniu 'demon: historia prawdziwa' - horroru, ktory to sprawil,ze stracilam nadzieje w to czy jeszcze kiedys powstanie cos nowego, zaskakujacego. jesli chodzi o 'the messengers', byl dla mnie straszny, co najwazniejsze, a i zakonczenie nie sprawilo ze skrzywilam sie z niesmakiem mowiac 'leee' :) pozdrawiam

doskonale cie rozumiem,obejrzalam ten film dzis i dla odmiany bardzo mi sie on spodobal. ale podobne do twoich odczucia miala po obejrzeniu 'demon: historia prawdziwa' - horroru, ktory to sprawil,ze stracilam nadzieje w to czy jeszcze kiedys powstanie cos nowego, zaskakujacego. jesli chodzi o 'the messengers', byl dla mnie straszny, co najwazniejsze, a i zakonczenie nie sprawilo ze skrzywilam sie z niesmakiem mowiac 'leee' :) pozdrawiam

marne popłuczyny po Amityville. dom z mroczną przeszłością, dzieci widzące duchy i dorośli, którzy nie wierzą - to wszystko już było, przeżarte i wyplute ze dwadzieścia razy. a zjawy za bardzo zalatują Klątwą czy innym Ringiem, żeby to mogło przerażać.