konkretniej chodzi o postacie (duchy) człapiące po sufitach. Nie sądzicie, że to wytwór typowo azjatycki?? Podobne postacie, nie koniecznie szarżujące po ścianach, były w filmie Klątwa, Widmo itp...
Reżyserem jest w końcu człowiek z Hong Kongu...
Trochę to już przereklamowane, przejadło się... mogliby coś nowego wymyślić...