plakat daje troche mylace wyobrazenie o filmie ktory jest duzo bardziej
powsciagliwy w "horroryzowaniu" niz wiekszosc produkcji ostatnich lat, a
dreszczyku nadaja drobne elementy takie jak niesamowity krajobraz
doliny, sloneczniki, drewniany dom, latajace kruki prawie jak od mistrza
i genialnie zagrane przez malutkiego chlopca nieme dziecko. z checia
obejrzalbym jeszcze kilka takich horrorow a nie bzdury w stylu "lustra".
Inny to on nie jest.
Znowu wszystko się dzieje bo nikt w nic nie wierzy, a dzieci to nie takie rzeczy już widziały w filmach - jako jedyne.