najpierw obejrzałam film z 1995 r. Nowa wersja jest udaną i wierną adaptacją , mało krwi , film lekki zgodny z pierwowzorem, sympatyczni bohaterowie , znane przedmieścia .Czytałam zachwyty krytyków nad rolą Tennanta .Nie jest to rola ciężaru Lee Marvina wypadł jednak dobrze .Cóż z tego to Colin Farrell dostaje propozycje za propozycją .Dziwne
Zgadzam się! Jeszcze nie oglądałam tej starej ale chyba się zabiorę... Co do zachwytów krytyków- nie spotkałam się. Może link?:)
wypowiadali się aktorzy oraz krytycy w angielskiej i amerykańskiej prasie przed premierą , była nawet mowa o drugiej części Dawid jest chętny ale film niewiele zarobił w USA .Może Europa i wielbiciele Doctora doładują film .Obserwuję forum poświęcone Tennantowi . Piszą , że David odebrał chwałę Colinowi .Miał dobrze napisaną zabawną rolę i wspaniale ją zagrał.Colin pokazał tylko klatę i bicepsy , których Davidowi brak ale nadrobił je świetną grą .Jednak pijaczek w wykonaniu Lee Marvina w Cat Ballou to cacko .Jeśli nie widziałaś to polecam .
podaję link http://tennantnews.blogspot.com/search/label/Fright%20Night jest to zbiorówka informacji o Fright Night i Davidzie .
Jeśli chcesz więcej daj znać .
Pewnie!!! Zawsze chętna! Szczególnie że przymierzam się do Doktora Who... Tylko tak głupio zaśmiecać tutaj forum...
Brawa dla Tennanta, który udowodnił , że jest wszechstronnym aktorem. Mówiąc szczerze to trochę się o niego bałam . Jak wiadomo serial Doctor Who niejednego aktora zaszufladkował. Myslałam ze davida też to spotka. W pierwszym momencie pomyślałam ze to nie jego styl . Ale brawa!!!
ps film dobry
Uwielbiam te jego miny! Filmu bym na tyle nie oceniła, ale te sceny z nim... I podobał mi się wampir... Nie był taki plastikowy jak w Zmierzchu... Scena z wyprowadzeniem striptizerki która spala się w słońu- piękna! No i te telezakupy./:)
miny tak to spodoba ci się to
http://www.youtube.com/watch?v=-WkRC_IQu0A&feature=related
albo
http://www.youtube.com/watch?v=IdjfpriATv4&feature=related
Zostałam totalnie rozbrojona, szczególnie drugim linkiem... Już wiem po co został wymyślony filmweb...
Cóż, jakbyś obejrzała cały serial (Tennant pojawia się w 2 sezonie, ale Eccleston też jest genialny) to te dwa fragmenty by Cię rozbroiły 10x razy bardziej, bo to strasznie hermetyczne żarty sytuacyjne :) Polecam bardzo!
Właśnie się do niego zabieram(tz. do serialu)... Szkoła utrudnia skutecznie... A matury, niestety z tego zdać się nie da...xD
Eee, do matury jeszcze parę miesięcy, ja wmawiam sobie, że mam czas i na razie się udaje :D A i owszem, da się. Postanów tylko iść do szkoły aktorskiej i każde oglądanie filmów/seriali możesz sobie usprawiedliwić "zbieraniem materiałów i obserwacją w praktyce" :D
Jak talentu brak to nic nie poradzisz...xD Ale może to podchodzi pod kulturoznawstwo?xD Dzielę pokój z siostrą a ona patrzy co oglądam i co gorsza zadaje pytania...
Całkiem bardzo ważny element kultury Wielkiej Brytani, za 2 lata jest 50 rocznica powstania, więc można podciągnąć :D Jeden z najlepszych seriali sci-fi. I najdłużej idący. Z tylko paroletnią przerwą.
Aż mi wstyd, że nie oglądałam.xD Ale za dużo w domu ludzi a jak próbuje oglądać nocami to przysypiam przed kompem co kończy się kłótnią lub szlabanem... Wydaje mi się, że i tak za niedługo przyrosnę do komputerowego krzesła...
"Postępy Maggie, odcinek I": Właśnie obejrzałam I odcinek DW... Chociaż Rose niemiłosiernie mnie wkurza(mam nadzieję że się do niej przekonam...)serial pokręcony aż miło!!!
Uhm, ośmielę się stwierdzić, że zagrać wampira lepiej niż Pattinson nie jest wielką sztuką.
Przy okazji, też jestem wielką fanką Davida Tennanta. Mając jedenaście lat (albo coś koło tego), zakochałam się w jego Doktorze - i teraz wracam do tegoż serialu.
Na "Postrach..." dopiero się wybieram.
sorki ale wpisalam ta odpowiedz nie na ten temat co trzeba (pisalam 2 naraz). postrach nocy to 1985r
wersja z '85 (bo tak chciałeś/aś napisać) jest lekka, dobrze zrealizowana, ale odbieram ją jako typowego średniaka. i tak samo jest z wersją z 2011. jeśli zaś chodzi o tą adaptację, to czy jest wiernaoryginałowi? to raczej nie tak do końca, jednak nie na tyle, by niszczyć pierwowzór. muszę tutaj powiedzieć, że Collin pasuje do roli wampira, i z chęcią zobaczyłbym go w poważniejszym filmie o "panach nocy"