Jeden z najbardziej chorych filmów, jakie oglądałem. Zostaje w pamięci na długo, ryje psychę. I nie podawajcie mi tytułów horrorów, bo nie o to mi chodzi.
Coś jak Niepokój z Shia LaBeouf, ale mocniejszy. Świetna gra Paula Walkera.
Oglądałem 2 razy.