film dobry mimo standardowej fabuły.Dobrze nakręcony choć czasem za dużo tych efekciarskich wstawek. pomijając bardzo amerykański koniec (mniej wiecej od momentu w którym Joey "ujawnił sie")niepodobały mi sie dwie sceny(te zapamiętałem) pierwsza:pewnie wszyscy zauważyli gdzie dostał Anzor(na lodowisku) i druga:jak policjant sie obejżał za kelnerką (w knajpie w kuchni). ogólnie warto obejżeć bo wciąga i jest dość dynamiczny