Najbardziej zaskoczył mnie fakt bardzo mocnego wątku dramatycznego w tym filmie. Powiedziałbym nawet że jest to bardziej dramat z elementami horroru niż odwrotnie, i ta smutna historia naprawdę potrafi szczerze zainteresować i poruszyć. Nie byłoby tak jednak gdyby nie sprawna reżyseria, ciekawe, klimatyczne miejsce...
O ile w pierwszej godzinie jest tu trochę dłużyzn, o tyle jak już się film rozkręci, to zaczyna nieźle
trzymać w napięciu i serwować całkiem niezłe sceny. Zaskoczył mnie swoją brutalnością już
wcześnie - przy scenie odgryzania palucha. Potem krwawych smaczków jest więcej i są na
całkiem niezłym poziomie. Na plus...
Niespodzianka ze stajni Full Moon. Nie spodziewałem się, że będzie tak dobrze. Biorąc pod uwagę poprzednie efekty współpracy Gordon-Combs (np. Re-Animator), liczyłem na dawkę gore połączoną z salwami śmiechu, czyli dobrą zabawę. Zdziwiłem się, ale miło. Film od początku ma pewien specyficzny, ciemny, mroczny klimat....
więcejKolejna produkcja od tria Gordon, Combs oraz Crampton i znowu na podstawie powieści Lovecrafta. No i cóż wyszło jak zawsze czyli bardzo dobrze. Jest to po raz kolejny klimatyczny horror ze świetnymi efektami specjalnymi. Samo miejsce akcji czyli stary zamek dodaje uroku szczególnie biorąc pod uwagę fakt, iż prezentuje...
więcejBardzo pozytywne zaskoczenie. Jak na niskobudżetowe horrory kategorii fałhaeski z lat 90tych to zaserwowano tu bardzo wysoki poziom. Nastawiałem się bardziej na odhaczenie jako obejrzany i spoglądanie na czas do końca filmu a tu proszę, nic z tych rzeczy. Jak dla mnie historia ciekawa, dość spójna, bez zbędnych...
Pozytywne zaskoczenie. Film ogląda się całkiem przyjemnie. Choć miałem obawy, bo mimo, że zwykle podobają mi się horrory z Full Moon, to jednak reżyserzy próbowali tam nieraz wplatać jakieś wyjątkowo głupkowate pomysły psujące ich filmy. Tutaj na szczęście nic takiego się nie dzieje. Wiadomo, że nie jest to film...
wyjątkowo przyzwoity jak na rzecz ze stajni Full Moon horror. odpowiedni poziom gwarantuje oczywiście osoba reżysera - Stuart Gordon może wybitnym twórcą gatunku nie jest, ale nigdy też nie zszedł poniżej pewnej linii. ponadto jest tu ulubiony aktor tego twórcy - niezawodny Jeffrey Combs, który tworzy bardzo udaną...
Film ma dobre aktorstwo, a co najważniejsze klimat. Co do potwora to jego wygląd był bardzo udany chociaż momentami sam potwór był żałosny, a nie straszny. Historia jest ciekawa, finał troche naiwny, ale i tak trzyma w napięciu. U mnie za to największym plusem jest muzyka, która była tylko wtedy kiedy była konieczna....
więcejNiestety wymęczyłem się okrutnie na tym filmie. Strasznie słaby jak dla mnie.
Motyw potworka nawet ok, wyglądał nie powiem nieźle.
Ale przez większą cz. mamy rozterki domowników, nic się nie dzieje.
Potwór skrywa się tak umiejętnie niczym Sam Fisher. jest i nagle go nie ma.
Dopiero pod sam koniec daje o sobie...