Druga z kryptozoologicznych propozycji Pulsu na najbliższy poniedziałek opowiada natomiast o przygodach kudłatego Sasquatcha. żądnego świeżych mózgów, jak i kończyn. Możecie się śmiać ze mnie po obejrzeniu filmu, ale mi on się nawet podobał. Miał coś na kształt klimatu grozy, a jedna scena mnie nawet lekko nastraszyła. Oglądałem go jednak już dość dawno.
Sami ocenicie, czy Sasquatch zdobył wasze uznanie. Okazja już w najbliższy poniedziałek 3.06 o 22, po filmie "Yeti - zabójcza stopa" Miłego seansu :)
PS. Tytuły autorskie Pulsu rządzą xD
Jak tak patrzę z Wami to film jest o wiele mniej straszny w sensievwywoływania dreszczy i "podskoków" niż jak się ogląda samemu ze zgaszoną lampą.
gat demet!!!!
Adi mój już się na to napalił, chce to oglądac więc ja w razie czego mogę to jednocześnie pokomentować :)
Nie oglądałem jeszcze ale reklama była: kosmici, wybuchy, spadające helikoptery, inwazja, ufa i inne takie takie.
AAAA rozumiem to coś w rodzaju "Ja wam pokażę" miała być komedia romantyczna a wyszedł dramat.
ja widziałam też reklamę, taka jakaś paszcza sie roztworzyła... jak ten kwiat co sie żywi mięsem....
Obsada ok (Lance, koleżka z Re-Animatora i świetna gadka), klimat stylizowany na horrorki z lat 80, film daje radę. Choć oczywiście daleko mu do oglądalnego z rozkoszą kina, to i tak jest to o dwie klasy lepsze, niż te dinozaury co na Pulsie puścili wcześniej :)