Najbardziej w pamięć zapada scena kiedy przy filmie w parku Steve wybiera tylko brazowe M&M's ; P Film trochę naiwny, ale że to komedia romantyczna to nic więcej nie mozna od niej wymagać więc 8 jest za sceny godne zapamiętania :]
Przy każdym M&M czy innym tego typu groszku czekoladowym przypomina mi się ta scena... Ale przecież pod każdym "kolorem" jest jeszcze ta cukrowa otoczka, a pod tą otoczką dopiero czekolada... czy jestem w błędzie?