Druga czesc z konkurencyjnej dla filmow Romero serii o zombie z lat 80tych.
Widzialem jako dzieciak na kasecie i sentyment pozostal, mimo iz glupie to i naiwne, do tego sequel w przeciwienstwie do jedynki jakos malo krwawy (za to jest sporo czarnego humoru). Zaczyna sie ze trzech chlopcow otwiera pojemnik ktory wypadl z wojskowego transportu, a gaz ktory sie z niego ulatnia ozywia trupy z pobliskiego cmentarza. Jednym z glownych bohaterow jest dzieciak, ktory smialo sobie radzi z zombiakami, a film nakrecony w stylu PG-13, choc dostal R.
W dzisiejszych czasach to raczej tania produkcja dla koneserow, ktorzy chca sobie przypomniec klimat horrorow z lat 80tych - kiczowate fryzury, takiez efekty specjalne i glosna rockowa muzyka w niezbyt stosownych momentach.
Ale ma to swoj urok :)