ladne kilka lat nie ogladalem Powrotu Batmana ale Burton wprowadzil tam cudowna atmosfere, film sie rozgrywa w czasach bozego narodzenia i fajnie to przedstawia, super ohydna postac Pingwina grjacego przez De Vitto, mam sentyment do tego filmu, super film Batma Forever i Batman i robin to bezduszny zabieg na pieniadze, ale klimat jaki Burton wypromowal, bezcenne pozwole sobie zacytowac bezdzuszna reklamy, po tyllu latach super seans a Batman i Forever byl strasznie meczacy czekalem az sie skonczy nie mowiac o Batman i Robin o rooli Arnolda?? o bat-sutkach o grze w hokeja o klejnot, nie bylem nigdy fanem Batmana ale Powrot moim zdaniem jest w 100% tym czego mozna sie spodziewac w ekranizacji przygod Bruce Wayne'a