Jaki Batman jest – każdy widzi. Nocny mściciel odziany w maskę i mniej lub bardziej groteskowy strój, który to zmieniał się zależnie od epoki i reżysera. Nawet mrok nie zawsze był jego sprzymierzeńcem (cytując pewnego przeciwnika Batmana) pierwsze filmy o Batmanie z Adamem Westem były pogodne i obdarzone humorem, a sam człowiek nietoperz miał więcej z zakonnicy w przebraniu, niż z mrocznego rycerza. Lata mijały, a nasz protagonista coraz bardziej zagłębiał się w mroku. Szczyt (poza ciemnym jak zawsze DC universe) przypadł na dwa filmy Tima Burtona, który to wielbi się wręcz w gotyckim stylu, a nierzadko pastiszu i grotesce.
więcej