Poza mrocznym klimatem reszta to jakaś pokraczna wizja tego bohatera: facet w plastikowo-
gumowym ubranku, ledwo mogący chodzić, bez możliwości poruszania głową. Keaton w ogóle do
roli nie pasuje - pokraka i wymoczek, z miną wiecznie skrzywdzonego dziecka. Generalnie
Batmanem poniewierają i rzucają nim na lewo i prawo i jakoś tak niewiele od niego zależy.
Realizacja z komiksowym duchem ma niewiele wspólnego. Gdzie ta mroczna postać głównego
bohatera? Mroczne to tutaj jest tylko miasto.
Batman jako postać i bohater to jest w większości filmów animowanych a szczególnie w "Mroczny
Rycerz - powrót". Tutaj mamy jakąś pełzającą pokrakę!
Moim zdaniem przeciętny film dawniej to było coś ale dziś to jeden z tych filmów od którego wieje ciut tandetą nie obrażając nikogo ale ten film należy do tych filmów które się bardzo szybko postarzały i widać to gołym okiem.Batman znów jest sztywny i zero w jego kostiumie zmian a budżet był wyższy o chyba 50 mln,do tego powstanie kobiety kot moim zdaniem lipne nie wiem czy to był pomysł twórców czy tak było w komiksie, co do pingwina mógł mieć lepszą kreacje najlepiej przedstawiony był w grze Batman Arkham City.Najbardziej podobał mi się tutaj mroźny i mroczny klimat.Moja ocena 5/10 ale nie sugerował bym się ocenami użytkowników filmwebu dlatego że trudno obiektywnie ocenić starszą produkcje.Pozdrawiam
Kolejny wyznawca który uważa że jedyną słuszną filmową wizją Batmana jest ta Christopher Nolan czy może tym razem kolejny osobnik który myśli że jak zagrał w Batman Arkham Asylum i City to wie już wszystko na temat tej postaci ? Powiedz mi który film z tych kultowych, się nie postarzał ? Czas i rozwój techniki ma wpływ na wiele dziedzin życia. Na filmy również. Zero zmian w jego kostiumie w stosunku do poprzedniego filmu ??? Tobie też polecam wizytę u okulisty. Kreacja Pingwina się nie podoba ? Nie mam pytań.
Ten jak to nazwałeś facet w plastikowo-gumowym ubranku porusza się w nim na pewno zwinniej niż ty byś się poruszał z plecakiem wypchanym cegłami. A co do wizji (bo mroczny klimat to esencja Batmanów Tima Burtona), dla jednych pokraczna a dla innych nie. Jeśli chodzi zaś o Michael Keatona to przy zatrudnianiu go do roli niektórzy też mieli wątpliwości, gdyż był głównie wcześniej znany z ról komediowych. Okazało się jednak że Tim Burton ma nosa i aktor wypadł genialnie w tej roli. Wystarczy spojrzeć na jego magnetyczne i przeszywające mrok spojrzenie, w którym tli się nawet nutka szaleństwa. Co do wiecznej miny skrzywdzonego dziecka, ciekawe jak ty byś się czuł gdyby twoi rodzice zginęli na twoich oczach ? Generalnie nie wiem gdzie Batmanem w tym filmie poniewierają i rzucają nim na lewo i prawo. Raczej to on się nie cacka, jeśli ponad to nie dostrzegasz mroczności tej postaci tutaj to udaj się do okulisty.