Oglądałam"Misery",czytałam książkę,która oczywiście była lepsza od filmu,ale on też niczego
sobie.A Kathy Bates rewelacyjna:)Scena z samochodem i kluczykami beznadzieja,a akcja z nogą i
zabicie policjanta żywcem wyrwana z "Misery"
o żesz kurcze... dopiero teraz skojarzyłam. Faktycznie, sporo nawiazań do "Misery" jest.
Uwielbiam tą książkę, jest świetna / KIng rządzi ! /
Natomiast to, co wczoraj w telewizji leciało, czyli "PowrÓt do domu" określę tym samym słowem
LIPA
ps. a tak przy okazji, czytałaś 'Dolores Claiborne'?, która książka jest w/g Ciebie lepsza?