Gratki za to że udało się jej schudnąć i można powiedzieć - że jak wcześniej miała ładną buźkę - to teraz robi się z niej hot-40 z ładną buźką i super wielki uśmiechem :). Tak czy siak - ta jej zmiana i swiadomość jej aktorstwa z poprzednich filmów - wywoływały we mnie pewne rozdarcie.
Miałem takie wrażenie, że to już nowa Rebel Wilson i to co widzieliśmy z nią wcześniej powinniśmy odciąć od jej obecnej formy. Myślę, że jeszcze zafunduje nam sporo ciekawych filmów. Ten mi się podobał bardzo :) 100% nostalgii :)