Oglądało mi się nieco lepiej niż jedynkę. Fajnie poprowadzono akcję i pokazano światy przyszłości
przeszłości.
Mimo wszystko nie rozumiem tych ludzi , którzy wychwalają tą część w niebogłosy.
Dla mnie jest to dobre kino akcji s-f i z pewnością nie żałuję straconych blisko 2 godzin.
Jeszcze tylko trójeczka i kultowa trylogia zaliczona(tak wiem,bardzo późno,ale jakoś nigdy nie
mogłem się za to wsiąść,a w przeszłości w tv seanse jakoś mnie omijały)
W moim przypadku sentyment bierze się chyba z tego, że po pierwsze oglądałem ten film w młodości, mając poniżej 20lat. Wtedy wszystko bardziej do mnie przemawiało :) bardziej ekscytowałem się filmami. Po drugie lubię podróże w czasie, więc siłą rzeczy BTTF musiał mi się spodobać. No i po 3 film w latach 90 był jeszcze "świeży". W wyniku tego, nawet dzisiaj film wydaje mi się świetny i chętnie do niego wracam. Natomiast dzisiejszemu pokoleniu już pewnie nie zaimponuje ta trylogia aż tak bardzo, widać też że produkcja ma swoje lata...