zanim ci odpowiem mam pytanie, co znaczy "kolejna"? Nie tłumacz mi aby znaczenia słowa tylko napisz jaka była poprzednia nielogiczność.
A co do Twojego pytania, owszem mogli by tak zrobić, przypuszczam że każdy by tak właśnie zrobił (tym bardziej że on nie zajrzał do almanachu, więc nie mógł zapamiętać jakichkolwiek wyników żeby je potem wykorzystać z pamięci), ale to jest kino, a kino wymaga akcji. A im chcesz lepszego scenariusza, tym więcej problemów postaw przed bohaterem do rozwiązania - a widzowie cie za to pokochają.

ale oni nie mieli żadnej pewności że Biff nie zajrzy do Almanachu, nie przepisze sobie jakiegoś wyniku. jedyna ich informacją było to, że dostał go jak miał 17 lat a wygrał pierwszy raz jak miał 20, ale czy sobie by gdzieś nie przepisał czy nie przeczytał jakiegoś wyniku, pewności mieć nie mogli.

Wygrał pierwszy MILION jak miał 20 lat. To duża różnica. Mógł zaczynać od małych sum. Poza tym chcieli aby kontinuum czasoprzestrzenne nie zostało znacząco zaburzone czyli chcieli to załatwić możliwie jak najszybciej - w ten sam dzień. Logiczne :)

Ohjehr dobrze wyjaśnił, dodam jeszcze jedną możliwość: przecież gdyby przenieśli się później, nie wiedzieliby, gdzie jest almanach - Biff pewnie dobrze ukryłby go, a pierwszego dnia było wiadomo, gdzie będzie, był "na widoku" i łatwiej było go odzyskać. Prawdę powiedziawszy, ja dopatrzyłbym się innych nieścisłości - sequel jest pod tym względem znacznie gorszy od pierwszej części, która była względnie spójna.