Dlaczego Marty i Doktor gdy byli juz razem w 1885 i nie mieli paliwa w samochodzie nie skorzystali z paliwa znajdującego się w samochodzie schowanym wcześniej przez doktora.
Paliwa przecież w nim było bo każdy samochód go potrzebuje nawet latający żeby wogóle zapalić.
a po za tym samochód po odkopaniu przez Martego i doktora w 1955 chodził na benzyne więc ten zakopywany w 1885 też na nią chodził. No chyba że w 55(po odkopaniu) przekształcili go na wersję chodzącą na benzynę bo nie mieli super paliwa .
Mnie ciekawi czemu na wszelki wypadek nie włożyli małego pełnego kanistra do bagażnika. W realu nawet najgorszej klasy naukowiec aż takiej oczywistości by nie pominął.