Mistrzowskie zwienczenie serii, ktora bezapelacyjnie jest klasykiem kina rozrywkowego. Przyznam, ze III jest moja ulubiona czescia. Scenariusz po raz trzeci swietnie napisany, aktorzy nie czuja zmeczenia granymi postaciami, emocjonujacy final. Swietna zabawa gwarantowana.
Mala konkluzja po ponownym obejrzeniu serii: dlaczego filmy rozrywkowe,czysto komercyjne z lat 80 moge ogladac setki razy i nadal swietnie sie na nich bawie a obecnie nikt nie jest mi w stanie zapewnic podobnych wrazen? Nawet ci sami tworcy jak Spielberg, Zemeckis, Lucas - mistrzowie kina action-adventure lat 80 dzisiaj sa tylko cieniami siebie z dawnych lat? Upadek Hollywood? Brak pomyslow? Obecne kino rozrywkowe to pusta, bezmyslna papka. Zal.
Też się nad tym zastanawiam dlaczego tak jest... no , ale może po prostu lata 80 były takim złotym czasem dla przygodowych? Nawet najwięksi/najlepsi nie będą wiecznie robić super filmów. Stają się wielkimi właśnie przez kilka bądź kilkanaście tytułów jakie nakręcili. Może się po prostu wypalili?
Sama uwielbiam filmy z lat 80-tych i 90-tych- to jest po prostu coś wspaniałego!