Moja teoria brzmi: "Nawet pod koniec lat 90. nie było chłopaka w wieku powyżej 7 lat który nie marzyłby choć raz o przejażdżce Deloreanem".
Gdyby ktoś mi zaproponował postawienie 500 zł na to, poważnie bym rozważył taką ofertę.
Choć podróż w czasie to odwieczne pragnienie ludzi, ten film pokazywał już czym mogło to skutkować. Film z niezłym tempem. Udane przeniesienie historii do czasów kiedy o Rock&Roll nie słyszał nawet Chuck Berry, dzięki czemu też można było zaobserwować jaki postęp wykonał świat przez te kilkanaście lat.
O efektach wspominał nie będę z tego powodu, że dostał za nie statuetkę, a mnie i tak bardziej podobało się coś innego - miejsce. Świetnie dobrane do warunków uczniów i sytuacji miejsca w których miały miejsce. Twórcy zadbali tu naprawdę o bardzo wiele szczegółów tworząc film w którym nawet. chyba po raz pierwszy, wydziałem furtkę do kontynuacji. Myślę że ocena nie jest zbyt przesadzona:
Ocena:8/10 (myślę że 7,5 to za mało)