Trzej młodzi Amerykanie zaprzyjaźniają się podczas podróży po Malezji. Po wspólnie spędzonym miesiącu dwaj z nich wracają do Ameryki i ofiarowują trzeciemu "na pamiątkę" parę uncji haszyszu. Następnego dnia zostaje on aresztowany przez malezyjską policję. Oskarżony o handel narkotykami, zostaje skazany na karę śmierci. Władze skłonne są jednak darować mu życie pod warunkiem, że "współprzestępcy" wrócą do Malezji, by odsiedzieć tu 3-letni wyrok.

Trzej przyjaciele z Nowego Jorku - "Szeryf" (Vince Vaughn), Tony (David Conrad) i Lewis (Joaquin Phoenix) spędzają wakacje w Malezji. Lewis, obrońca środowiska naturalnego, postanawia zostać tu dłużej. Wyjeżdżając, "Szeryf" i Tony zostawiają mu swoje działki haszyszu. Mijają dwa lata. "Szeryf" dowiaduje się, że Lewis spędził ten czas w malezyjskim więzieniu, a za kilka dni ma zostać powieszony. Uznany bowiem został za handlarza narkotyków. Jedyną jego szansą jest przyznanie się przyjaciół do tego, iż część haszyszu należała do nich.

Trzech młodych, nieznających się wcześniej Amerykanów - Sheriff (Vince Vaughn), Tony (David Conrad) i Lewis (Joaquin Phoenix) - spędza wakacje w Malezji. Jeden z nic (Lewis) zostaje dłużej, dwaj pozostali wracają do Stanów, pozostawiwszy mu niewykorzystane porcje haszyszu.
Dwa lata później Sheriff - pracujący jako kierowca limuzyny - dowiaduje się od swojej pasażerki, że wkrótce po ich rozstaniu Lewis został aresztowany w Malezji pod zarzutem posiadania narkotyków i - zgodnie z surowym prawodawstwem tego kraju - skazany na śmierć. Wyrok ma zostać wykonany za osiem dni. Pasażerka (Anne Heche), jak się okazuje - obrończyni Lewisa, błaga następnie jego wakacyjnych kompanów, aby wrócili do Malezji i wzięli choć część winy na siebie - tylko w ten sposób mogą go uratować. Nie jest to prosta decyzja: spełniając prośbę pani adwokat, sami narażają się na pobyt w azjatyckim więzieniu...