Dlaczego jest tak nisko oceniany? W tym filmie położył mnie na łopatki bardziej niż cała reszta, zagrał niesamowicie wiarygodnie.
Bo ludzie niestety wolą łatwiejsze, przyjemne obrazy. Sądzę również, że chodzi o czas ekranowy. Joaquin nie dostał tutaj całego filmu, nie dostał nawet 1/4 i dlatego w ocenie ogólnej jest pomijany, marginalizowany.
Jednakże, jeżeli film nie jest dla Ciebie jedynie formą łatwej rozrywki. Jeżeli poszukujesz w otaczającym Cię świecie perełek twórczości, czy to w postaci muzyki, czy gier komputerowych czy też zachwycasz się słowem pisanym, a może sam próbowałeś coś stworzyć to potrafisz docenić trud włożony w każdą kreatywną formę .
Wracając do konkluzji i Joaquina - każdy poświęcony mu kadr, każda minuta na ekranie sprawia, że zaczynasz zastanawiać się czym jest aktorstwo. Zaczynasz dostrzegać różnice między serwowanymi masowo gestami przez przeciętnych aktorów, a wczuwaniem się w odgrywaną postać. Różnicę między pracą włożoną nad zrozumieniem sytuacji granej postaci. Zaczynasz dostrzegać, że Joaquin to nie tylko aktor. To człowiek, który wkłada w pracę całego siebie, dla którego aktorstwo to nie tylko rzemiosło lecz jego całe życie, doskonalenie się i dawanie z siebie wszystkiego.
Nie dla pieniędzy i wzbogacenia, ale w imię zasad.
Pozdrawiam!
Klaudia Zawadka