Nie rozumiem, czemu ten film ma tak niską średnią? Jest wybitnie antypolski, ale to naprawdę niezły film propagandowy, a w ocenie filmu to chyba liczy się dużo bardzej.
film to tandetna propaganda hitleryzmu i ponizajacy twor niszczenia polskiej kultury. kazdy kto zna elementarnie historie Polski wie ze ten film to "nieporozumienie"
że propaganda hitleryzmu - zgoda. że pod względem historycznym nieporozumienie - zgoda. Ale że tandetny? Pokaż mi lepszy film propagandowy.
I a propos oceniania filmów na przyszłość - warto oceniać filmy, a nie prezentowane w nich poglądy. Polecam cały Dekalog Kieślowskiego - ciekaw jestem, czy uznasz je za złe filmy, bo np. pokazana jest historia i pobudki działania mordercy.
troche się wzburzyłeś ale wg mnie niesłusznie...mam prawo ocenić film według własnej miary... rys powstania filmu jest dla mnie ważny...nie chodzi tylko o tematyke...nie bede wymieniał wad tego filmu bo kazdy ma prawo widziec je lub nie! dla jasnosci - nie oceniam filmu z racji jego tematyki dlatego odwolanie mnie do Dekalogu Kieślowskiego jest zbędne! mam prawo ocenić ten film w taki sposób poniewaz tak go odbieram pomimo w tym momencie dla mnie malo istotnych zalet. niestety nie moge przyznać Ci racji...w historię powstania tego filmu wpisane są tragedie ludzkie, zas "fabuła" wg mnie pozostawia wiele do zyczenia...kino to nie tylko rozrywka...propaganda o ile niesie za sobą ochronę wartosci lub/i buduje, umacnia pozytywne wzroce zachowan jest jak najbrdziej pozadana...ten film dla mnie nie wnosi nic. mam prawo ocenic film wedlug wlasnego uznania i swiatopogladu...to nie jest przestepstwo natomiast proponuje na przyszlosc nie "bluzgac" ludzi ktorzy maja odmienne zdanie niz Twoje.Pozdrawiam!
Hmm, nie widzę w mojej poprzedniej wypowiedzi żadnego "bluzgania" ani tym bardziej wzburzenia. Ale zostawmy to, nie w tym sęk.
To, że masz odmienne zdanie niż moje, to pod pewnym względem bardzo dobrze - bo możemy podyskutować o tym na tym forum. Masz prawo oceniać film według własnego uzanania, oczywiście, ale wydaje mi się, że jeżeli już decydujesz się na wypowiedź na forum, to zdajesz sobie sprawę, że może wytworzyć się dyskusja na ten temat.
W każdym razie, czy widziałeś może jakiś polski film propagangowy z okresu II RP? Chodzi mi tylko o to, że to lata 20-40. to był taki okres, że każde państwo tworzyło filmy propagandowe, które docelowo mogły doprowadzać do powstawania negatywnych stereotypów, a nawet być uzasadnieniem do prowadzenia wojen czy też wprost ogłupiać całe społeczeństwo. A raczej pokazywać stan faktyczny z jednego punktu widzenia. A mam wrażenie, że dałeś filmowi 1/10 tylko dlatego, że to Niemcy opluwają Polaków. Gdyby Polacy stworzyli podobny film o Niemcach/Żydach/Rosjanach, pewnie nawet nie zwróciłbyś na taki film uwagi. Ale to tylko moje przypuszczenia.
rozumie bardzo dobrze, ze z opinii zamieszczonych na forum moze sie rozwinac dyskusja i t bardzo dobrze :) jezeli chodzi o filmy propagandowe to widzialem kilka filmow Leni Riefenstahl z okresu przedwojennego. Film ocenilem na 1/10 poniewaz jak dla mnie ten film powstal po pierwsze w czasie kiedy Polacy nie mogli "odpowiedziec" swoja propaganda po drugie ukazuje jak dla zdecydowanie zbyt niski poziom "artystyczny". Wiem po co powstawaly tego rodzaju filmy natomiast znam tez okolicznosci powstawania tego filmu...kim byli ludzie, ktorzy grali w tym filmie...dla nas II wojna swiatowa to odlegla historia ale nprawde proponuje (oczywiscie jezeli jeszcze tego nie zrobiles) poczytac o sylwetkach polskich aktorow, czy nawet okolicznosciach powstania tego filmu. tu nie chodzi o tokto ma rację...nie zgodze sie z "zarzutem" ze podobny film wyrezyserowany przez Polaka zostal by przeze mnie pominiety/zignorowany...ocenil bym go prawdopodobnie tak samo jak ten....w PL naprawde nie ma obecnie wielu ludzi ktorzy klaszcza wtedy kiedy jest cos polskie a wyja kiedy jest np niemieckie....odpowiadamy za postrzeganie nas na swiecie dlatego kazdy ma prawo stanac w obronie prawdy a ten film sorry wielkie ale prawdy nie pokazuje....mam natomiast wrazenie ze oceniamy film troche z innych plaszczyzn...Ty oceniasz go jako przyklad "dobrego" kina propagandowego czyli raczej mowisz o formie...walorach teoretycznych...a ja mam zastrzezenia duze do jego wydzwieku emocjonalnego....powtarzam: film nie pokazuje prawdy...natomiast historia w nim przedstawiona jest wypaczona i "podana na tacy".
"Gdyby Polacy stworzyli podobny film o Niemcach/Żydach/Rosjanach, " - A po co, w tym filmie wystarczy "zmienić" role i za filmowych Polaków podstawić Niemców a za Niemców żydów i polaków i co śmieszne mamy dość dobrze oddane społeczeństwo niemieckie z lat wojny (oczywiście mocno uogólniam ale...). Robiąc ten "film" Niemcy zrobili film o sobie ;)
Właśnie ten film to gniot. Wybitny film propagandowy to na przykład Triumf woli, a to jest bardzo zły film propagandowy.
Filmu nie widziałam. Ale tak przyglądam się tej dyskusji i myślę sobie: Jeśli film jest zły, to nie bardzo jest o czym mówić. A jeśli jest to d o b r y warsztatowo film propagujący faszyzm, to tym gorzej dla świata - bo tym skuteczniejszy jest w propagowaniu zła. Jeśli jest to dobry film, fałszywie przedstawiający historię, to tym gorzej dla historii - która wszak ma być nauczycielką życia - bo tym skuteczniej propaguje kłamstwo.
Widziałam "Triumf woli" i, za kamilem78, zgadzam się, że to film wybitny. Musiałabym obejrzeć go uważnie jeszcze raz, żeby spróbować sformułować jakiś może bardziej odpowiedzialny osąd. Ale na tę chwilę odnoszę wrażenie, że choć to klasyczny film, stworzony dla potrzeb propagandy, nie przedstawia on historii w sposób fałszywy - wręcz przeciwnie, jest genialnym w swojej prawdzie faktu zapisem atmosfery wiadomych czasów. Dużo mi pokazał i dużo nauczył mnie o ludziach. I tak jak go pamiętam, nie kłóci się we mnie z tym, co wiem o historii, ani z tym przeżyciem, jakie ta wiedza we mnie pozostawiła - raczej ją na swój sposób uzupełnia i komplementuje. Może to właśnie jest miarą jego wartości.
Wypadałoby najpierw obejrzeć, a potem się wypowiadać, ale odnoszę wrażenie, że "Powrót" odczułabym prawdopodobnie jako film dla mojego oglądu i oceny historii obraźliwy. Czuję - z opisu, z dyskusji, i z doświadczenia z jednym czy drugim podobnym filmem - że napakowany jest jakąś małoduszną emocją, małoduszną intencją, obliczoną na prymitywny akt zakłamania rzeczywistości. Nie spodziewam się, że jakiekolwiek ewentualne walory warsztatowe tego filmu potrafiłyby zdominować moją uwagę, odwracając ją od tej prostackiej intencji - przeciwko komukolwiek byłaby skierowana.
Moim zdaniem film jest średni :I .Sytułacje ratuje j. polski i hymn. Na terenie II RP zajęte przez niemcy, można było kupić bilet i iść na film żeby posłuchać Polskiego hymnu który był nielegalnie :( a potem wyść z kina :P
Moja ocena to 5 lub 5,5/10 :/
POZDRAWIAM WIELBICLBICIELI HISTORII :)
to po części offtop, ale pytanie jest związane z tematyką filmu- jesteś neonazistą? 88 to akronim słów Heil Hilter.
To po części offtop, ale pytanie jest związane z tematyką Twojego nicku - jesteś satanistą? bo 666 to podobno imię Bestii...
Niedawno dowiedziałem się o istnieniu tego filmu.Obok "Żyda Sussa" oraz "Triumfu woli" najbardziej znany tytuł z filmów propagandowych III Rzeszy.Uwikłano w niego kilku znanych polskich aktorów przedwojennych.Nie osądzam ich ale z okupantem się nie współpracuje.Rozumiem że bali się represji Niemców..Na pewno to ulubiony film Pani Steinbach.Ona tak samo widzi nasz naród jak twórcy tego filmidła.Wkrótce go obejrzę.P.s Ma wartość historyczną i pokazuje mechanizmy propagandy.
Hej kolego Stuki88, dopóki żyję, żaden antypolski film nie będzie miał wysokiej oceny, choćby nie wiem jak był sprawnie technicznie zrobiony. I nie będziesz mi śmieciu dyktował, pod jakim kątem mam oceniać filmy.
Nie czujesz się związany emocjonalnie z ojczyzną i zachwycasz się "produktami niemieckiej propagandy". Powiem je4dno - takim pannom, jak ty, w czasie wojny golono głowy.
Taaa ! Czego to jest dowód ? Zakłamanej historii? Pomijając to ,że pokazali jacy jesteśmy" źli i okrutni z samej naszej polskiej natury" Ale przedstawili nas jako półdebili -"głupie Polaczki" strzelają do "biednych ,uciśnionych ,niewinnych Niemców" w zamkniętym pomieszczeniu i za nic nie mogą trafić... Pomijając propagandę ,oni nas przedstawili jako ,złych ,głupich i niedorozwiniętych ! Gdybym mogła ,to bym dała -11 ... Jak można powiedzieć,że to niezły film??? To tak jak z powiedzeniem "Pluj świni w oczy ,a ona mówi ,że drobny deszcz pada"!