I powiem szczerze, to chyba najlepszy film, na który szedłem ze szkoły. Pod koniec, jak jeden z
dwóch braci umarł, łezka mi się w oku zakręciła. Według twórców, jest to dramat non-fiction, mi
bardziej przypomina film dokumentalny, jednak zamiast lektora tłumaczącego co się dzieje, mamy
dwóch braci o odmiennych charakterach i poglądach na świat, którzy komentują wydarzenia
przedstawione na taśmie. Film bardzo dobry, oceniam na 9/10